Składniki (na 20 bułeczek w czym jedna jest w wersji nieco większej :P) :
- 4 szklanki mąki
- 40g drożdzy
- łyżeczka cukru
- pół szklanki ciepłego mleka
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżeczki soli
- pół szklanki ciepłej wody
- 1/4 szklanki oleju
- 2 łyżki (minimum) ziół prowansalskich/bazylii/oregano - wg uznania, co kto woli
- 1 jajko (do posmarowania przed pieczeniem)
Składniki na farsz:
- 3 małe kiełbaski (około 300g)
- 2 małe cebule
- 1 duża czerwona papryka
- 300g pieczarek
- pół puszki kukurydzy (u mnie gościnnie, bo zalegała w lodówce)
Przygotowanie:
- Do miski wsypujemy mąkę, robimy w niej mały dołeczek i wkruszamy tam drożdże. Zasypujemy je łyżeczką cukru, zalewamy ciepłym mlekiem, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 5/10 minut, aby drożdże się spieniły, tzw. "ruszyły".
- Następnie wbijamy do miski jajko, dodajemy sól, przyprawy, wodę, olej. Wszystko łączymy przy pomocy łyżki, a następnie delikatnie ugniatamy (ciasto nie powinno się lepić do rąk, ani być zbyt sypkie, więc w razie takiego przypadku albo dodajemy mąki lub wody). Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
- Wszystkie składniki farszu kroimy w kostkę, smażymy po kolei kiełbaskę, cebulę, paprykę, pieczarki i kukurydzę. Składniki powinny być miękie, ale nie rozciapciane, więc trzeba co chwilę podjadać, celem sprawdzenia ;)
- Wyrośnięte ciasto wyrzucamy na obsypany mąką blat/stolnicę i ugniatamy. Następnie wałkujemy i wykrawamy kółeczka jak na pierogi. Każde z kółeczek należy jeszcze raz potraktować wałkiem, bo się skurczają.
- Do każdej bułeczki nakładamy około 2/3 łyżeczki farszu, zlepiamy jak pieroga bokami, a następnie trzymając w dłoni jeden koniec, tak jakby "zbieramy" po kolei łączenie ciasta i powstaje nam kuleczka ze zlepionym dołem, na którym kładziemy bułeczkę na blaszce.
- Zroślaki, jak sama nazwa wskazuje powinny się zrosnąć, więc kładziemy je dość blisko siebie, smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy odrobiną stratego sera.
- Odstawiamy aby jeszcze troszkę urosły, albo wkładamy je do zimnego piekarnika, który będzie się nagrzewał (wtedy całkiem fajnie rosną). W temperaturze 180 stopni, należy je piec około 30-40 minut.
Fajny pomysł na drożdżowe buły :-) wyglądają pysznie :-):-):-)
OdpowiedzUsuń