piątek, 11 lipca 2014

Pizza najlepsza na wszystko!

Dla przyszłych studentów, jest to czas mega nerwówki. Dla tych którzy już nie boją się o swoje dupki, pizza to wspaniała propozycja na świętowanie, a dla tych którym noga się powinęła, to najlepszy pretekst dla wciagnięcia dobrego jedzenia. Bądź co bądź, jest to najlepszy przepis jaki udało mi się dopracować. Ciasto jest elastyczne, idelanie się rozwałkowuje, po upieczeniu "stoi, nie opada" (czego u mnie nie widać, przez tonę składników) no i boczki są zjadliwe, bo nie za suche :) Gwarancją jest zdanie, każdego kto póbował. Już nie wiem czy mówili, że jest NAJLEPSZA, z grzeczności, czy jednak trochę w tym racji. Przekonajcie się sami!



Składniki:

  • 250g mąki
  • 25g drożdży/7g suchych
  • pół łyżeczki cukru
  • 1/4 szklanki ciepłego mleka
  • 150 ml wody
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy/1,5 łyżki oleju
  • jajko
  • puszka pomidorów
  • ulubione zioła
  • sól pieprz
opcjonalnie:

  • filet z piersi kurczaka
  • pieczarki
  • cebula
  • ser
  • kukurydza

Przygotowanie:

  1. Do miski wsypujemy mąkę, robimy dołeczek, wkruszamy drożdże, zasypujemy cukrem i zalewamy ciepłym mlekiem. Odstawiamy na kilka minut, aż drożdże "ruszą". 
  2. Łyżką mieszamy składniki, dolewając stopniowo wodę oraz dosypując sól. Kiedy powstaną nam takie "wiórki" jak na zdjęciu, zaczynamy ugniatać ciasto ręką. Powinno bez problemu odchodzić od dłoni, wg uznania dodać wody lub mąki. Odstawić w ciepłe miejsce na minimum 15 min.
  3. Pierś pokroić w kostkę, usmażyć z ulubionymi przyprawami na rozpuszczonym maśle z odrobiną oleju. (u mnie kebab shoarma Kamis-zdecydowanie najlepsza, granulowany czosnek, papryka ostra, curry, pieprz ziołowy)
  4. Pomidory wlewamy do rondelka, jeżeli są w całości usuwamy tą łykowatą część, rozduszamy przy pomocy tłuczka, albo jakiejś łopatki, dodajemy sól, pieprz, pokrojoną bazylię/oregano i gotujemy na małym ogniu, do wygotowania się wody (nie przykrywając garnka) i powstania gęstego sosu.
  5. Ciasto wyrzucamy z miski na posypany mąką blat, rozwałkowujemy na wielkość blaszki, u mnie około 40x35 (ciasto będzie cienkie) albo na małą blaszkę do pizzy coś koło 25cm średnicy? nie mam pojęcia.
  6. Rozsmarowujemy sos, na całości układamy starkowany ser, również na końce ciasta i je zawijamy, dzięki czemu boczki będą serowe :)
  7. Dodajemy ulubione składniki, dla mnie musi być milion pieczarek, więc po ułożeniu ich na pizzy, wstawiam ją do piekarnika, który się dopiero rozgrzewa, aż pieczarki zbrązowieją (żeby pizza nie tonęła w wodzie, która z nich wyparuje), następnie układam resztę składników i boki "maluję" rozmąconym jajkiem.
  8. Posypujemy serem (u mnie również typu feta) i wstawiamy na około 10 minut do piekarnika rozgrzanego na 200 stopni z termoobiegiem.
  9. GOTOWA!









4 komentarze:

  1. Domowa pizza najlepsza :) Ja lubię tą z patelni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Domowa pizza :) Pięknie pachnie i apetycznie smakuje.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak dla mnie troche lipa. Składników na ciasto ful- stara dobra zasada,ze im mniej tym lepsza. Ciasto jakieś takie grube,wysmarowane olejem - powinno się piec na papierze do pieczenia. A co do sera - kładzie się go na sam spód. Taka moja skromna opinia. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składniki są dla każdego dowolne, w jakiej kolejności (jeśli chodzi o ser), a tak to, co kto lubi i ile lubi, drogi Anonimie :) swoją drogą, jedyne co w tym cieście jest grube to boczki, w których jest właśnie ser, i to stąd taka objętość :) A olej jest tylko w cieście, ponieważ blaszka jest oprószona mąką, a boki posmarowane jajkiem, ale każdy jak piszesz ma prawo do swojej opini, również pozdrawiam :)

      Usuń