piątek, 27 czerwca 2014

Puree z cebulką i kiełbasą.

Puree na moim talerzu króluje od zawsze i na zawsze na nim pozostanie. Jednak można z niego zrobić nie tylko dodatek do obiadu, ale cały obiad. Pewnie każdy zna kubeczki Knorra "Puree ziemniaczane z boczkiem i cebulką", ja pozbyłam się boczku, wymieniając go na kiełbasę, bo szczerze mówiąc, nie za bardzo za nim przepadam, no i powstało jedno z moich ulubionych dań. Lekkie, szybkie, ale sycące. Ze szklanką maślanki doprawionej solą i pieprzem, no i modnym w letnim sezonie ogórkiem małosolnym :)




Składniki:


  • 5 ziemniaków
  • łyżka masła
  • 2 kiełbasy
  • 1 cebula

Przygotowanie:

  1. Kiełbaski kroimy w kostkę i wrzucamy na patelnię. Następnie dodajemy posieknaną cebulę i podsmażamy do uzyskania złoto-brązowego koloru. (Jeżeli kiełbasa nie jest wystarczająco tlusta, aby należy dodać odrobinę oleju/oliwy)
  2. Ziemniaki obieramy, kroimy na małe części i gotujemy. Po odcedzeniu dodajemy masło i ugniatamy.
  3. Dodajemy podsmażoną kiełbasę z cebulką, mieszamy i voilà!




2 komentarze:

  1. Uwielbiam taki puree. To taka kuchnia łowicko-łódzka :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń